
Gówno wszystko prawda, ze mną papież gadał, nie? Do ucha mówił. A wszyscy nic, tylko powiedzże, Karpio, co on tam na tej audiencji z tobą rozmawiał? O miłość do Wisełki pytał, że bez niej to bez sensu i nie ma niczego, wynik z Lazio typował? Mówił: „Myślałem, że Wisła płynie z Krakowa do Gdańska, a nie do Rzymu”. Potem śpiewał „Jak długo na Wawelu”, znaczy się myśmy…