Czy granica między dobrem a złem jest naprawdę wyraźna?
Chemik dorasta w świecie pełnym bólu i bezsilności. Jego matka tonie w alkoholu, siostra pogrąża się w uzależnieniu, a ojciec to tylko odległe wspomnienie. Kiedy system zawodzi, a rozpacz przeradza się w gniew, chłopak postanawia działać. W syberyjskim mieście rodzi się legenda—samozwańczy wybawiciel, który porywa narkomanów i zamyka ich w opuszczonym schronisku, dopóki nie wyrwą się z nałogu.
Ale czy można zbawić kogoś wbrew jego woli? Gdzie kończy się sprawiedliwość, a zaczyna szaleństwo? Chemik chciał walczyć z ciemnością, ale czy sam nie stał się jej częścią?
Autorka snuje tę historię w sposób niezwykle subtelny, a jednocześnie głęboko ingerujący w myśli bohatera—czytelnik przez całą opowieść ma wrażenie, że siedzi w jego głowie, czuje jego gniew, strach i wątpliwości.
Oparta na prawdziwych wydarzeniach, ta przejmująca historia stawia trudne pytania o moralność, granice dobra i zła oraz cenę, jaką płaci się za wzięcie sprawiedliwości we własne ręce.
Czy świat naprawdę potrzebuje bohaterów?