Zrób sobie własny kalendarz

GRUDZIEŃ – CZAS NA… NOWE POCZĄTKI. ALBO JAK ZMIENIŁAM KALENDARZ ADWENTOWY NA MENTALNY.

 

Dzień radosny! Zrób swój kalendarz!

Dziś przychodzę do Ciebie z pewną bardzo praktyczną sztuczką mentalną, czyli ze zmianą perspektywy. Bo wiesz, już mamy grudzień! Kolejny już w życiu. I nawet spadł śnieg. Nie wiem, jak Ty, ale ja zaczynam czuć atmosferę świąt, choć długo jej nie potrafiłam wyczuć. Słówko “wyczuć” jest tu bardzo na miejscu. Nie umiałam bowiem pojąć, dlaczego tak bardzo staramy się tylko wtedy, gdy coś się zbliża? Jakbyśmy wciąż wierzyli nie tyle w Mikołaja, ile w fakt, że tylko grzecznym Mikołaj przynosi prezenty i że na te prezenty musimy, naprawdę musimy zasłużyć.

Radosna książka - jak zmienić swoje życie na lepsze

 

O rany,

miało być na temat rozpoczynania nowego, a wyszło szydło z worka i okazało się, że przy tym temacie jest dużo do pracy. No bo zobacz pojawił się zupełnie niespodziewanie koncept: “zasłużyć na prezenty”. Może ja to zostawię na później, teraz tylko rzucę Ci do przemyślenia takie pytanko: zasłużyć przed kim? Nieistniejącym Mikołajem? A co na to wszystko Ty? Tak, Ty?

 

Dobra, wracam do tematu.

Grudzień, atmosfera świąt, lodowiska, reniferki. Wiesz, kiedy święta poczułam i, co ważne, zaczęłam chcieć świadomie je obchodzić? Gdy zaczęłam praktykować siebie i zauważyłam, z jakimi przekonaniami w tych świętach było mi bardzo nie po drodze. A dziś szczególnie o jednym: nowe początki. Ale, ale, przecież święta to żadne nowe początki. To raczej usilne porządki! Racja, choć ja wolę sprzątać w swojej Głowie, mianując na szefa ekipy sprzątającej Serce. Jednak nie robię tego od święta. Tylko na co dzień.

Wiesz co mi z tego wychodzi?

Spokój, radość, częstszy uśmiech, przeokropne suchary, rzucane na lewo i prawo, z których sama śmieję się najdłużej, co z kolei bawi całą moją rodzinę, poczucie bezpieczeństwa niezależnie od kwoty na koncie, wartościowe relacje, spełnione cele, obietnice, które chętnie składam, ponieważ wiem, że nie są bez pokrycia. Tak mogłabym wymieniać i wymieniać.

Książki na prezent

 

Tak samo jest z nowymi początkami. Zazwyczaj, gdy uporamy się przedświąteczną gorączką, przychodzi czas na podsumowania, by od nowego roku rozpocząć to, co sobie zaplanujemy. Odchudzanie od pierwszego, siłownia od pierwszego, a może wrócisz do nauki gry na pianinie, a może żonglerka? Od pierwszego, wiadomo.

 

A co by było, gdyby twoje życie miało nieco inny kalendarz?

Jednym z moich ulubionych ćwiczeń (rekomenduję to przećwiczyć, jestem ciekawa Twoich rezultatów) jest wydrukowanie na jednej kartce kalendarza w rozkładzie miesięcznym, w którym wszystkie dni tygodnia nazywałyby się “piątek” i przy każdym okienku widniałaby cyfra “1”. Nie byłoby więc np. poniedziałku pierwszego grudnia, wtorku drugiego grudnia i tak dalej, lecz same piątki pierwszego. Powieś sobie ten kalendarz przy biurku, w łazience, czy przy łóżku, by patrzeć na niego tuż po przebudzeniu. Zerkaj też na niego przed pójściem spać. Jestem ciekawa, czy wówczas, gdy będziesz patrzeć na ten kalendarz, stawiając sobie cele, zaczniesz wypatrywać prawdziwego pierwszego nowego roku czy nowego miesiąca, czy może zaczniesz od razu?

 

Jak by to było, gdybyś każdy swój dzień zaczynała od pierwszego?

 

Pojawi się wówczas ogromne prawdopodobieństwo, że nie tylko szybciej zaczniesz realizować swoje cele, idąc po sukces, ale również zauważyć, że realizujesz tylko te cele, które są Twoimi celami, a nie Twojej mamy, siostry, koleżanki czy sąsiadki, która właśnie zrobiła sobie botoks…

 

Może zatem zrobisz sobie prezent na grudzień i już rozpoczniesz nowe, odkładane, prokrastynowane, przesuwane, ale Twoje? Dlatego zrób sobie kalendarz – Twój własny 🙂

Artykuł “Zrób sobie własny kalendarz” napisała dla Ciebie

Marika Krajniewska - pisarka

 

 

 

Marika Krajniewska – pisarka, wydawca, dziennikarka, trenerka mentalna. Założycielka Wydawnictwa Papierowy Motyl. Autorka scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Autorka kilkunastu książek. Wyróżniona nagrodą Lady Business Awards 2018 za podejście do twórców, inspirację i kreatywność. Więcej o Marice Krajniewskiej przeczytasz tu.

Jeśli razem z Mariką chcesz zacząć praktykować siebie nie odkładając szczęścia na potem koniecznie weź udział w jej sesji treningu mentalnego.

Koniecznie przeczytaj wywiad z Mariką o jej najnowszej powieści pt. “Prezydentka”.

 

Nie odchodź! Rzuć wszystko i czytaj kolejne nasze artykuły:

Zrób własny kalendarz – autorka Marika Krajniewska

Teraz będę żądlić – autorka Marika Krajniewska

Święta. Bożego Narodzenia. – autor Maciej Lasota

Wydawnictwo z dobrymi książkami

Jedyne takie wydawnictwo w Polsce, które łączy trening mentalny z tworzeniem książek, które chce się czytać. Nie boimy się poruszać tematów ważnych, często niewygodnych. Wspieramy pisarzy w realizacji marzeń o własnej powieści i nieustannie zachęcamy Czytelników, by od czasu do czasu rzucili wszystko i czytali.

 

Zobacz nasze bestsellery